Siódmy raz!
Rozpoczął się 7. sezon Ligi Halowej w Białce Tatrzańskiej! 🏆
Jeszcze nigdy nie było tak emocjonująco! We czwartek wystartował już 7. sezon piłkarskiej Ligi Halowej w Białce Tatrzańskiej, a to oznacza jedno – zaciętą walkę, piękne gole i sportowe emocje na najwyższym poziomie! 🔥
To niesamowite, że nasza lokalna liga halowa kontynuuje swoją tradycję i co roku gromadzi najlepsze drużyny, by rywalizować o Puchar Wójta Gminy Bukowina Tatrzańska!
• Dziękujemy wszystkim drużynom za udział i zaangażowanie.
• Zapraszamy kibiców do śledzenia wyników i wspierania swoich faworytów!
Śledźcie naszą stronę, aby być na bieżąco z terminarzem, wynikami i relacjami z kolejnych kolejek! Niech wygra najlepszy! 💪
Rywalizacja odbywa się dzięki wsparciu Wójta Gminy Bukowina Tatrzańska – Andrzeja Pietrzyka, który objął rozgrywki Patronatem Honorowym.
Rywalizacja nie odbyła by się także bez wsparcia Gminy Bukowina Tatrzańska oraz Kotelnicy Białczańskiej.
Organizatorami Ligi są LKS Watra Białka Tatrzańska oraz Gminne Centrum Rekreacji i Sportu w Białce Tatrzańskiej.
Wyniki pierwszych meczów:
➡️Harnaś – Dunajec 18:3
Składy i oceny pomeczowe:
Oceny 1 – 5, gdzie 1 to fatalny mecz, 5 klasa mistrzowska
⚽️Gole: Rabiańskki 6, Styrczula 5, Gimenes 3, Remiasz , Kostrzewa, Kuchta, Mroszczak – Smarduch 2, Twaróg
🔲Harnaś: Kobal 3, Styrczula 5, Rabiański 5, Mroszczak 3, Kuchta 3, Kostrzewa 3, Łukaszczyk 3, Remiasz 3, Gimenes 5.
🔲Dunajec: Kołodziejczyk 1, Ludzia 2, Jurkowski 2, Pajerski 2, Kołodziejczyk K 2, Kozieł 3, Budz K 2, Budz M 2, Smarduch 2, Sral 2.
Trio Gimenes- Rabiańśki – Styrczula w proch i pył rozbiło Dunajec Ostrowsko. Ta trójka dzieliła i rządziła na parkiecie hali GCRiS. Rabiański i Styrczula zdobyli razem 11 goli a Gimenes miał aż 8 asyst!. Sam mecz to olbrzymia przewaga Harnasia, który w tym roku ma wyraźną chrapkę na odebranie mistrzowskiej korony niepokonanemu w zeszłym roku Migrondowi.
➡️Migrond – Inter Podhale 7:3
⚽️Gole: Potoniec 3, Zhuk, Duda, Zaika, Wróbel – Stołowski, Łojas, Janeczek
Składy i oceny pomeczowe:
🔲Migrond:Zhuk 4, Wróbel 3, Duda 3, Potoniec 4, Antolak 3, Zaika 3, Bałos 3, Lutsenko 3.
🔲Inter Podhale: Budz 2, Żulewski 3, Szaflarski 3, Głód 2, Bobak 2, Stołowski 2, Stołowski A 3, Łojas 3, Janeczek 2, Lichaj 2.
Mistrz Ligi Tatrzańskiej na papierze dysponuje piekielnie mocnym składem. Jednak boisko to może zweryfikować… Pierwsza połowa tego meczu to pokaz siły Migrondu. Pewnie, dynamicznie i bez większych problemów prowadzili 3:1, a mogli jeszcze wyżej. Ale pierwsze 7 minut drugiej odsłowny to szok dla mistrza. Gol kontaktowy Janeczka i zaraz kontra na remis ( nie trafili w wybornej okazji gracze Inter Podhale)…
Gracze Migronda dość szybko opanowali nerwy i dwa ekspresowe gole dały spokój i pewne prowadzenie , którego nie oddali już do końca meczu. Jednak stare sportowe przysłowie „bij mistrza” pasuje jak ulał do tego meczu. Tym razem mistrz okazał się jeszcze za mocny.
➡️Granit – La Banda 11:
⚽️Gole: Milon 5, Sarna 2, Wojeński, Maryniarczyk , Gnida, Kiernoziak
Składy i oceny pomeczowe:
🔲Granit: Gogola 4, Sarna 4, Kiernoziak 3, Milon 5, Wojeński 3, Maryniarczyk 3, Gnida 3, Gryglak 3.
🔲La Banda: Kuruc 1, Ciężczak 2. Palider 1, Gutt 2, Kopeć 2, Bobak 2, Król 2, Dziubas 2, Para 1, Banaś 1.
Granit co roku walczy o podium w Lidze. W jej 7 edycji zanotował dobry start rozbijając La Bandę. Inna rzecz , że przeciwnicy nie zawiesili im za wysoko poprzeczki. To był łatwy mecz dla Granitu. Ich rywali popełniali proste błędy w obronie a i w ataku nie mieli zbyt wielkiej siły rażenia. La Banda jeśli myśli o jakichś punktach w rywalizacji to musi zdecydowanie poprawić swoją grę.
➡️Pump It – Dzikie Luny 4:4
⚽️Gole: Kantor 3, Furczoń – Paniak 3, samobój
Składy i oceny pomeczowe:
🔲Pump It: Ciszek 3, Żółtek 3, Mucha 3, Słowakiewicz 3, Kantor 4, Stanczak 3, Furczoń 3, Obrochta 3
🔲Dzikie Kuny: Laskowski 3, Bigos 3, Leśnicki 3, Paniak 4, Budz 3, Klag 3, Trybunia 3, Szyszka 3, Styrczula 3.
Remis, który smakuje jak zwycięstwo! Dzikie Kuny i Pump It dzielą się punktami po thrillerze (4:4)
To był prawdziwy hit kolejki! Fani Ligi Halowej w Białce Tatrzańskiej byli świadkami spotkania na bardzo wysokim poziomie, w którym padł rezultat 4:4 pomiędzy drużynami Dzikiea Kuny a Pump It.
Mecz miał tempo godne finału! Oba zespoły prowadziły, by po chwili stracić przewagę. Obrońcy musieli wyciągać piłkę z siatki aż osiem razy, a akcje toczyły się non-stop od pola karnego do pola karnego.
Szczególnie końcówka meczu była ekscytująca. Pump It wyszło na prowadzenie 4:3 dzięki golowi Furczona ale za chwile potężna bomba Paniaka wylądowała w okienku bramki Ciszka.
To było spotkanie, w którym nikt nie zasłużył na porażkę! Wielkie brawa dla piłkarzy za sportową walkę, charakter i pozostawienie serca na boisku. Jeśli cała liga będzie tak wyglądać, czeka nas niesamowity sezon!
